Medycy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles zadali pytanie o związek między czasem leczenia a wynikiem leczenia w przypadku ostrego udaru niedokrwiennego (acute ischemic stroke, AIS).
W przypadku
udaru czas interwencji medycznej jest kluczowy dla skuteczności leczenia i zminimalizowania skutków tego zdarzenia. Jak najszybsze podjęcie odpowiednich działań w może uratować życie lub zapobiec
niepełnosprawności.
W testach wzięło udział niemal 7 tysięcy pacjentów, którzy doświadczyli udaru niedokrwiennego, czyli najczęstszej jego formy (jest zwykle spowodowana zablokowaniem naczynia krwionośnego). Średnia wieku badanych wynosiła 71 lat. Jak ustalono, gdy czas pomocy był skrócony o 15 minut, na każdych tysiąc pacjentów można było uratować życie 15 osób więcej. Ponadto w przypadku takiego oczekiwania na podjęcie leczenia o 17 osób więcej było w stanie opuścić szpital bez niczyjej pomocy, a o 22 pacjentów więcej potrafiło żyć samodzielnie po okresie
hospitalizacji.
Średni realny czas zapewnienia opieki osobom doświadczającym udaru wynosił godzinę i 27 minut po przybyciu do szpitala, natomiast odstęp między początkiem objawów i rozpoczęciem leczenia trwał przeciętnie trzy godziny i 50 minut. Według ekspertów skrócenie już o kilkanaście minut czasu zapewnienia opieki może istotnie poprawić wskaźniki przeżywalności udarów.
Według statystyk, co roku około 7 milionów ludzi doznaje udaru niedokrwiennego. W 2015 roku udar był drugą najczęstszą przyczyną zgonów po
chorobie wieńcowej.
Wyniki badań opublikowano w Journal of American Medical Association: Association Between Time to Treatment With Endovascular Reperfusion Therapy and Outcomes in Patients With Acute Ischemic Stroke Treated in Clinical Practice