Chorzy na nowotwory pacjenci umierają w Polsce z powodu braku sprzętu do leczenia. Jeśli szpitale nie otrzymają nowych urządzeń, sytuacja jeszcze się pogorszy - wynika z cytowanego przez "Rzeczpospolitą” raportu onkologów dla Ministerstwa Zdrowia.
Raport wskazuje, że sytuacja jest dramatyczna. Chorzy czekają w kilkumiesięcznych kolejkach do leczenia radioterapeutycznego. Stan sprzętu jest tak zły, że nie ma gwarancji, iż naświetlenia są bezpieczne dla pacjentów.
Opracowanie zostało przygotowane dla Ministerstwa Zdrowia przez Centrum Onkologii w Krakowie. Specjaliści podkreślają, że jedna piąta urządzeń do radioterapii nadaje się do natychmiastowej wymiany. Awaria tego rodzaju sprzętu może nieść za sobą tragiczne skutki.
"Pacjenci, którzy potrzebują naświetlania, czekają na dostęp do radioterapii po dwa, trzy miesiące" - pisze w raporcie prof. Marian Reinfuss z Centrum Onkologii.
Pod koniec ubiegłego roku w Polsce było 55 w pełni sprawnych urządzeń, czyli dwa razy mniej, niż być powinno. Dane Europejskich Instytutów Raka wskazują, że w najbliższych latach w Polsce radioterapia będzie niezbędna co roku dla nawet 100 tysięcy chorych. Dostępne urządzenia pozwalają obecnie na leczenie niespełna 60 tysięcy pacjentów.