Kawa pomoże w terapii choroby Alzheimera

Wcześniejsze badania europejskie wykazały, że mała czarna jest środkiem, który pomaga zapobiec pojawieniu się i rozwojowi choroby Alzheimera. Teraz naukowcy Florida's Alzheimer's Research Centre przekonują, że może być wykorzystywana w leczeniu choroby.

Jak relacjonował doktor Gary Arendash, współautor badania, do testów wykorzystano myszy genetycznie „zaprogramowane" tak, by rozwinęła się u nich choroba Alzheimera. Do wody podawanej zwierzętom dodawano kofeinę. Po dwóch miesiącach od rozpoczęcia terapii zanotowano znaczną poprawę pamięci u chorych myszy. Okazało się też, że w dużym stopniu zredukowano patologicznie zmodyfikowany obszar w mózgu. Rozwój choroby związany jest bowiem z odkładaniem się w mózgu białka zwanego amyloidem beta - w wyniku działania kofeiny zaś jego ilość zmniejszyła się niemal o 50%.

Doktor Arendash zaznaczył jednak, że rezultaty badań na myszach nie mogą bezpośrednio informować o efektach działania kofeiny na organizm ludzki. Mimo to, osiągnięte wyniki wydają się być bardzo obiecujące. Myszom aplikowano 1,5 miligrama kofeiny dziennie, ludziom naukowcy rekomendują 500 miligramów. W zależności od sposobu parzenia kawy, może to być nawet pięć filiżanek dziennie. Taka dawka jest raczej bezpieczna, wyjątkiem są oczywiście osoby z nadciśnieniem i kobiety w ciąży.